Bunt przeciwko maszynom? Europejczycy ujawniają swoje nadzieje i obawy związane z cyborgami przyszłości
Human augmentation, czyli zwiększanie możliwości fizycznych i umysłowych człowieka za pomocą technologii, występuje w dwóch postaciach: może być koniecznością ze względów zdrowotnych - np. stosowanie sztucznych kończyn - lub wyborem człowieka, który postanawia "udoskonalić się", np. wszczepiając sobie czip RFID.
Badanie przeprowadzone przez firmę Kaspersky z udziałem 6 500 dorosłych osób z siedmiu państw europejskich pokazuje, że jedynie 12% Europejczyków nie chciałoby pracować z "udoskonaloną osobą", ponieważ miałaby ona niezasłużoną przewagę w miejscu pracy. Z drugiej strony niemal dwóch na pięciu (39%) dorosłych obywateli z Europy obawia się, że idea human augmentation mogłaby doprowadzić w przyszłości do nierówności społecznej lub konfliktu. Ogólnie prawie połowa (49%) Europejczyków jest albo podekscytowana, albo optymistyczna wobec perspektywy społeczeństwa przyszłości, które składa się zarówno z osób "udoskonalonych", jak i "nieudoskonalonych".
Według badania firmy Kaspersky ponad połowa (51%) Europejczyków spotkała osobę, która została udoskonalona. Jeśli chodzi o życie prywatne, niemal połowa (45%) Europejczyków nie miałaby nic przeciwko umawiania się z taką osobą - 5,5% twierdzi, że już to zrobiło. Ponad jedna trzecia badanych stwierdziła, że zawsze akceptowała osoby udoskonalone, podczas gdy 17% przyznało, że ich tolerancja wobec takich osób jest teraz większa niż dziesięć lat temu.
Gdyby ktoś z rodziny wymagał zastosowania technologii human augmentation ze względów zdrowotnych, badani mieliby najmniej obaw, gdyby chodziło o sztuczną rękę (38%) lub nogę (37%), przy czym największą tolerancję wykazywały osoby z Wielkiej Brytanii. Jeśli chodzi o dobrowolne udoskonalanie się, najwięcej osób, które uważają, że ludzie powinni robić ze swoim ciałem, co im się podoba, znajduje się w Portugalii (56%) oraz Hiszpanii (51%), najmniej w Wielkiej Brytanii (36%). Niemal trzech na dziesięciu (29,5%) Europejczyków wspierałoby członka rodziny, który zdecydowałby się na udoskonalenie swojego organizmu niezależnie od powodu. Najbardziej wspierający w tej kwestii okazali się Portugalczycy (46%), najmniej natomiast Francuzi (19%).
Jedynie 16,5% Europejczyków postrzega dobrowolne udoskonalanie własnego organizmu za coś niestosownego lub dziwnego - odsetek takich osób waha się od 8% w Portugalii do 30% w Wielkiej Brytanii - podczas gdy niemal jedna czwarta (24%) uważa ten krok za odważny.
Nieco ponad jedna czwarta (27%) badanych jest zdania, że udoskonalone osoby powinny być reprezentowane na szczeblu rządowym. Sprzeciwia się temu natomiast 41% osób.
Mimo szerokiego poparcia oraz zainteresowania, jakim cieszy się w Europie idea human augmentation, pojawiają się zrozumiałe obawy dotyczące implikacji społecznych. Rządy, liderzy branży oraz osoby, które skorzystały z takich możliwości, muszą połączyć siły, aby wspólnie pomóc kształtować przyszłość, tak aby rozwój tej obiecującej branży podlegał odpowiednim regulacjom i był bezpieczny - powiedział Marco Preuss, dyrektor globalnego zespołu firmy Kaspersky ds. badań i analiz (GReAT) na obszar Europy.
Technologia human augmentation nie powinna być postrzegana jako ultranowoczesne rozwiązania z górnej półki dla nielicznej grupy uprzywilejowanych. Musi być dostępna dla wszystkich - każdy powinien móc korzystać z jej dobrodziejstw - komentuje Hannes Sapiens Sjöblad, dyrektor zarządzający oraz współzałożyciel firmy DSruptive Subdermals.
Informację można wykorzystać dowolnie z zastrzeżeniem podania firmy Kaspersky jako źródła.
Wszystkie informacje prasowe są dostępne na stronie https://www.kaspersky.pl/nowosci.